Rainbow inspirations Part 2/ Tęczowe inspiracje Część 2

Rainbow inspirations Part 2/ Tęczowe inspiracje Część 2


Projektor tęczy, który napotkałam i zakupiłam przypadkiem w Biedronce okazał się niesamowicie inspirującym przedmiotem! Wpatrywanie się w kolorowy łuk wyświetlony wieczorem na ścianie skłoniło mnie do zebrania pomysłów na temat tęczy. Jako pełnoetatowa mama, w pierwszej kolejności zebrałam pomysły na wykorzystanie projektora w domu. Czytaliście? Jak nie to zapraszam ---> KLIK

Dziś przychodzę do Was z inspiracjami na lekcję językową. Oto garść pomysłów:

1. Nauka kolorów
Najzwyklejsza lekcja o kolorach może zamienić się w zaskakującą przygodę za sprawą bajkowej tęczy na ścianie lub tablicy. Za pomocą flashcards czy kolorowych zabawek uczymy się kolorów. Następnie zasłaniamy okna, gasimy światło i na ścianie tworzymy kolorowy łuk. Dzieci chórem lub pojedynczo wymieniają kolory tęczy. Z doświadczenia wiem, że już samo zgaszenie światła wywołuje ekscytację, więc tęcza na pewno spotka się z entuzjazmem wśród dzieciaków.
Możemy przygotować kawałki kolorowego papieru w kolorach tęczy. Kiedy zgasimy projektor, możemy poprosić dzieci o odtworzenie kolejności kolorów i przymocować kartki do tablicy. Następnie znów włączamy projektor i wspólnie sprawdzamy, czy dzieci dobrze zapamiętały następujące po sobie kolory. 
JEŚLI NIE MACIE PROJEKTORA TĘCZY, MOŻNA WYŚWIETLIĆ TĘCZĘ JAKO OBRAZ ZA POMOCĄ ZWYKŁEGO PROJEKTORA.

2. Rozśpiewana tęcza
Podczas tęczowej lekcji na pewno nie powinno zabraknąć tęczowej piosenki, utrwalającej kolory.
Oto kilka przykładowych:




3. Tęczowe opowieści
Na tęczowej lekcji dzieci koniecznie powinny poznać jakąś ciekawą historię o tym, jak tworzy się tęcza i co kryje się na jej końcu. Kilka przykładowych filmów:

JAK POWSTAJE TĘCZA?

TĘCZOWA GÓRA

CO KRYJE SIĘ NA KOŃCU TĘCZY?


4. Garnek pełen złota


Lekcja o tęczy nie byłaby kompletna, gdyby zabrakło na niej skarbu ukrytego na końcu kolorowego łuku. Przygotowujemy zwykły kuchenny garnek, najlepiej z nieprzezroczystą pokrywką, wypełniamy go skarbami i ustawiamy na jednym końcu wyświetlonej tęczy. Skarbem może być wszystko, a mianowicie:

- czekoladowe monety w złotym opakowaniu. Najprostsza i najbardziej bezpośrednia wizja skarbu to oczywiście złote monety. Ślinka pocieknie niejednemu łasuchowi na widok garnka pełnego takich monet. Mogą one być przyznawane dzieciom jako punkty za udzielanie poprawnych odpowiedzi podczas gier i zabaw. Osobiście nie jestem fanką przekupstwa na zajęciach i wciskania dzieciom czekolady za to że się uczą, gdyż uważam, że należy uczyć w taki sposób, aby już sama nauka sprawiała dzieciom przyjemność i była wartością samą w sobie. Możemy jednak za zgodą rodziców wykorzystać takie monety przy specjalnej okazji, np. gdyby tęczowa lekcja wypadła na pożegnanie przed feriami lub w dzień dziecka.

- opakowanie Skittles lub M&Ms, dzięki któremu częstując dzieci możemy jeszcze raz powtórzyć kolory. Ze Skittles możemy wykonać tęczowy eksperyment. Zasada o przekupstwie ma zastosowanie też i w tym przypadku, także czekamy na specjalną okazję i uzgadniamy z rodzicami, czy możemy poczęstować dzieci słodyczami. 

- monety wycięte z kolorowego papieru.  Jeśli nie chcemy wykorzystać monet z czekolady, w zupełności wystarczą nam żetony wykonane z ozdobnego papieru. Możemy też obrazki o dowolnej tematyce (na przykład te od Anglomaniacy.pl) podkleić od spodu złotym papierem i nasze monety nabiorą wartości edukacyjnej. Dzieciaki mogą losować z garnka monety i nazywać słowa. Możemy też, siedząc w kółku przy akompaniamencie dowolnej piosenki, podawać sobie garnek z rąk do rąk. Zatrzymujemy muzykę, a osoba, która akurat trzyma garnek może z niego wylosować jeden żeton, nazwać co przedstawia obrazek i zachować dla siebie. Mała rada: dzieci przeżywają frustrację, gdy garnek zatrzymuje się u innych dzieci kilkakrotnie, a do nich nigdy nie dociera, dlatego nie zostawiajmy zatrzymywania muzyki przypadkowi. Trzeba mieć oczy "szeroko zamknięte" i manipulować tym, kto dostanie garnek w swoje pulchniutkie dziecięce łapki :-) 

- dowolne przedmioty np. owoce, kolorowe klocki, przybory szkolne itp.  

- materiały, które mamy zamiar wykorzystać na zajęciach np. karty do bingo o dowolnej tematyce, kolorowanki, karty pracy z zadaniami, krzyżówki, wykreślanki, mini-książeczki. 

- magiczny długopis - jeśli chcemy na danej lekcji poćwiczyć z dziećmi zapis słów, skarb w postaci znikającego długopisu byłby strzałem w dziesiątkę!

5. Tęczowe przygody
Jeśli tęcza przypadnie dzieciakom do gustu możemy ją wykorzystać jako spoiwo wszystkich działów tematycznych przez cały rok szkolny/semestr. Kiedy zaczynamy nowy cykl słownictwa, możemy zabrać dzieciaki w podróż po skarb - gasimy światło, wyświetlamy tęczę, odtwarzamy tęczową piosenkę lub np. "Walking walking" i maszerujemy z dziećmi na koniec tęczy po garnek pełen złota. Stosownie do tematyki, którą chcemy wprowadzić, w garnku mogą znajdować się flashcards lub realne przedmioty: 
- owoce lub warzywa,
- składniki do zrobienia kanapek,
- przepis i składniki na zaczarowane ciasto lub owocowy shake, które wspólnie z dziećmi wykonamy,
- składniki na pizzę (ja bym przyniosła takie jak w tym wpisie -> KLIK)
- atrybuty poszczególnych profesji (stetoskop, strzykawka, kreda/flamaster, grzebień, pędzel, aparat fotograficzny itp.)
- zabawkowe zwierzątka,
- kolorowe klocki.

6. Kolorowe owoce bez kolorowania?
Drukujemy i wycinamy czarno-białe obrazki owoców i warzyw (np. czarno-białe flashcards od Anglomaniacy.pl). Na tablicy wyświetlamy tęczę. Dzieci losują wycięte obrazki. Prowadzimy dialog:

- What's this?
- It's a lemon!
- Yes, that's right. It's a lemon. What colour is it?
- It's yellow. 

Dziecko przypina owoc do tablicy w miejscu, gdzie pojawia się żółty kolor. Dzięki tęczowej lampce czarno-biały obrazek przedstawiający cytrynę nabiera żółtej barwy. Możemy dać dzieciom trochę frajdy i pozwolić im na wymyślanie najdziwniejszych kolorów dla danych owoców i warzyw. Np. blue carrot, red banana itd. Może to ich rozśmieszyć i wzmocnić zapamiętywanie nazw kolorów :)

7. Rainbow Man


Do tej zabawy potrzebny jest nam projektor i garnek pełen skarbów, które wykorzystywane były na danej lekcji. Jedno dziecko siada na przeciwko grupy. Na jego bluzce wyświetlamy malutką tęczę. Od tej pory to dziecko jest tzw. "Rainbow Man" (przy okazji możemy nauczyć dzieci skąd się wzięły nazwy Spiderman i Batman). Uczymy dzieci rymowanki:

Rainbow Man, Rainbow Man!
Show me ................. if you can!

Dzieci kolejno zadają zagadki, a w puste miejsce rymowanki wstawiają dowolne słowo z danej lekcji. Osoba która pełni funkcję "Rainbow Man" ma za zadanie  wyjąć z garnka i pokazać grupie wspomniany przedmiot lub obrazek. Każde dziecko powinno chociaż raz stać się Człowiekiem Tęczą i chociaż raz zadać zagadkę. Dla ułatwienia możemy wywiesić na tablicy flashcards odpowiadające przedmiotom z garnka, żeby dzieci z braku pomysłów nie powtarzały ciągle jednego słówka.


Mam nadzieję, że moje tęczowe pomysły przypadły Wam do gustu. Jeśli tak, koniecznie dajcie znać w komentarzach :) Możecie dać lajka lub serducho TUTAJ.

Tęczowego dnia!

P.S. Dodam jeszcze, że jeśli czujecie się zainspirowani do zakupu projektora to przeróżne modele są do kupienia w internecie za niewielkie pieniądze. To nie jest post sponsorowany i nie jest reklamą, więc żadnego konkretnego projektora nie polecam :P Jeśli nie macie i nie chcecie kupić, można wyświetlić tęczę jako obraz za pomocą zwykłego projektora.

Copyright © 2014 Blog dla Angloholików , Blogger